Lady Gaga – Perfect Illusion (2016)

perfectillusion
Lady Gaga | Perfect Illusion | 9 IX 2016 | ★★★★★

Tak ekstrawaganckiego i spektakularnego debiutu jaki zaliczyła Stefani Germanotta aka Lady Gaga kilka lat temu długo nikomu nie uda się przebić. Gaga dzisiaj sprawia wrażenie jakby sama miała z tym problem. Im bardziej zwyczajną dziewczyną się staje, tym bardziej jej popularność łapie zadyszkę. Pierwszy singiel promujący jej piąty album studyjny Perfect Illusion jest tego dobrym przykładem.

Pamiętam doskonale erę The Fame/The Fame Monster i wariactwo jakie wywołały single Just Dance, Poker Face czy Bad Romance. Gaga zmiotła konkurencję w pył swoją muzyką, wizerunkiem, cudacznymi teledyskami i występami. Żeby non stop być taką dziwaczką trzeba byłoby mieć jednak psychikę ze stali. Gaga takiej nie ma, więc prędzej czy później, by nie zwariować i uwiarygodnić się jako artystka musiała wreszcie obrać kurs na bycie względnie normalną. Normalną, czyli może w końcu prawdziwą, nie wykreowaną dziewczyną, która jest w większym stopniu w końcu sobą, a nie swoją własną, wyimaginowaną, perfekcyjnie zmaterializowaną karykaturą.

Po Perfect Illusion spodziewałem się prawdziwej petardy, tymczasem chcąc nie chcąc, wyszedł z tego bardziej słaby kapiszon. Nie, nie uważam, że jest to do końca zły utwór. Ma fajne gitarowe momenty, od syntezatorów wieje chłodem lat 80. Taka mieszanka disco – rocka z jakimś punkowym echem w tle. Gaga trochę śpiewa, trochę zawodzi, czasem sobie zawyje. Całkiem fajnie brzmi to w radiu, słuchane w trakcie jazdy samochodem. W całej tej mieszance niestety nic nie wybija się na pierwszy plan, żeby podbić cały utwór do rangi hitu. Nie ma w tej iluzji żadnego pierdolnięcia. Po całkiem udanym starcie utwór łapie gumę i człapie z kapciem do końca bez żadnych konkretnych działań po drodze. Teledysk jest kwintesencją jednostajności całej kompozycji. Można zwariować od tej trzęsącej się w kółko kamery! Zamysł na takie niespokojne, symbolizujące frustrację ujęcia – naprawdę super. Jakim durniem trzeba być, żeby ciągnąć ten patent non stop przez 3 minuty? Dla kogoś, kto nie jara zioła taki klip jest nie do przejścia. 

Perfect Illusion nie jest najlepszym i najbardziej wymarzonym startem dla zaplanowanej na październik płyty Joanne. Jest to spora singlowa porażka – wystarczy zaglądnąć na rozmaite międzynarodowe listy przebojów. Wątpię, by wytwórni Interscope chodziło o taką inaugurację nowej ery w karierze Gagi. Nawet samej autorce chyba nie o to chodziło. Następny singiel proszę! 

Jedna uwaga do wpisu “Lady Gaga – Perfect Illusion (2016)

Leave a Reply