Mariah Carey – Merry Christmas (Deluxe Anniversary Edition) (1994/2019)

Mariah Carey | Merry Christmas (Deluxe Anniversary Edition) | 01 XI 2019 | ★★★★★

Konia z rzędem temu, kto w 1994 roku spodziewał się, że niepozorny i poboczny, świąteczny album Merry Christmas stanie się w przyszłości gigantycznym respiratorem podtrzymującym wyblakłą karierę Mariah Carey. Po wydaniu w 1993 roku bestsellera Music Box gwiazda znalazła się w szczycie popularności. Wydawanie świątecznych albumów było w tamtym czasie domeną starszych artystów. Nic dziwnego, że nastoletnia Carey była początkowo przeciwna pomysłowi opakowania swojego pięciooktawowego wokalu w świąteczne łaszki. Dała się jednak namówić swojemu mężowi i ówczesnemu menadżerowi – Tommy’emu Mottoli. Bez względu na skandale w jakich ich drogi się rozeszły, biorąc pod uwagę to, w jakiej mieliźnie w ostatnich latach ugrzęzła regularna kariera Carey, Mariah powinna być Mottoli wdzięczna za ten gwiazdkowy pomysł po wsze czasy.

Napisana w niespełna kwadrans piosenka All I Want for Christmas Is You urosła dzisiaj do rangi kultowego, ponadczasowego megahitu, bez którego ciężko wyobrazić sobie świąteczną gorączkę. Z roku na rok, utwór wspina się w coraz wyższe partie list przebojów i bije kolejne, nieosiągnalne nawet dla współczesnych gwiazd rekordy. Współautorka przeboju nie pozostaje tym trendom obojętna, aktywizując swoje działania w ostatnich tygodniach roku do maksimum. Traf chciał, że akurat w tym roku przypadła okrągła 25. rocznica wydania krążka Merry Christmas. Diwa postanowiła uczcić tę okazję w wybitnie ekstrawaganckim, charakterystycznym dla siebie stylu. Na specjalnej, dwupłytowej wersji krążka upakowała prawie 2 godziny materiału!

Na pierwszym krążku znalazła się klasyka – całe 11 – ścieżkowe, międzynarodowe wydanie płyty z 1994 roku, z wszystkimi mniej lub bardziej lubianymi zmanierowanymi wokalnymi wyczynami młodziutkiej Carey. Zamierzeniem twórców było nagranie płyty maksymalnie oddającej nastrój świąt, łączącej w sobie uduchowione, ponadczasowe hymny z radosnymi, bardziej luźnymi piosenkami. Tym sposobem swoje miejsce na płycie znalazły covery legendarnych standardów takich jak Silent Night, O Holy Night czy Hark! The Herald Angels Sing / Gloria (In Excelsis Deo). Tracklistę uzupełniło także energetyczne, gospelowo – house’owe Joy to the World i pełne żywych instrumentów, radosne Santa Claus Is Comin’ to Town. Z kolei tradycyjną melodię Jesus, Oh What a Wonderful Child nagrano w kościele, z udziałem gospelowego chóru i grających na tamburynach oraz rozmaitych instrumentach dzieci.

Komplet zreinterpretowanych tradycyjnych utworów uzupełniły trzy zupełnie nowe piosenki autorstwa Mariah Carey i Waltera Afanasieffa. Pierwszą było singlowe, zaaranżowane na komputerze All I Want for Christmas Is You inspirowane przebojem Darlene Love – Christmas (Baby Please Come Home), którego cover także pojawił się na Merry Christmas. Do tradycyjnego, balladowego repertuaru Carey mocno zbliżyło się orkiestrowe Miss You Most (At Christmas Time). O wiele większe wrażenie wywiera jednak hymnowe Jesus Born On This Day w którym oprócz syntetycznych dźwięków orkiestry wokal Mariah został wsparty dziecięcym chórem.

Drugi krążek jest dokładnie tak nieposkładany, jak wiele z współczesnych działań Mariah Carey. Płytę otwiera i zamyka (w wersji a capella) magiczne 40-sekundowe intro Sugar Plum Fairy Introlude. Później dostajemy 6-trackowy live-set nagrany 8 grudnia 1994 roku w Katedrze Św. Jana w Nowym Jorku. Trzeba przyznać – wszystkie piosenki mają kapitalny, świąteczny klimat. Rzadko można usłyszeć tak wyluzowaną i spontaniczną Mariah genialnie wspartą przez żywe instrumenty orkiestry i gospelowy chór. Wielka szkoda, że nie wydano tego materiału na bonusowym dysku DVD. O wiele bardziej wolałbym obejrzeć taki koncert niż dostać zlepek utworów i remiksów z nowszych dokonań Carey, wypełniających dalszą część dysku.

Następnie dostajemy trzy wycinki z wydanego w 2010 roku albumu Merry Christmas II You – singlowy Oh Santa!, balladowo – musicalowy Christmas Time Is In the Air Again oraz soulowe When Christmas Comes. Tutaj umieszczono jednak nagraną ponownie w 2011 roku wersję tej kompozycji, w której wokalnie udzielił się John Legend. Mariah w ostatnich latach nie próżnowała i maksymalizowała zyski ze swojego świątecznego dorobku. Dowodem są kolejne nagrania wypełniające dysk: stonowana ballada The Star pochodząca z wydanego w 2017 roku filmu Pierwsza gwiazdka, oraz żywsza, melodyjna piosenka Lil Snowman, która promowała animację Mariah’s Carey All I Want for Christmas Is You, opartą na książce dla dzieci wydanej przez artystkę dwa lata wcześniej.  

Do pełni (nie)szczęścia brakuje tylko remiksów. Takowe nadchodzą wraz z Anniversary Mix utworu Santa Claus Is Comin’ to Town, który pierwotnie pełnił rolę bonusowego utworu re-edycji Merry Christmas z 2005 roku. Nie jest to nic specjalnego, podobnie jak kolejne, wydłużone do granic możliwości remiksy All I Want for Christmas Is You i Joy to the World. Fillery dla absolutnych maniaków świątecznej twórczości Carey.

Wydawnictwo z punktu widzenia umieszczenia na nim obok zestawu klasyków i ich wersji live zlepku kompozycji z różnych lat byłoby atrakcyjniejszym kąskiem dla potencjalnych nabywców w dobie kiedy rynkiem muzycznym rządziły płyty CD. Teraz można je bardziej potraktować jako ukłon w stronę fanów i kolekcjonerów, chociaż wielopanelowy, błyszczący digipack, w którym umieszczone są krążki nie jest czymś szczególnie trwałym i może budzić mieszane odczucia. Dla nowych słuchaczy przygoda z tą re-edycją jeżeli w ogóle się rozpocznie, to raczej zakończy się albo na All I Want for Christmas Is You lub gdzieś mocno w pierwszej połowie drugiego dysku.

Dla samej Carey jest to kolejna próba wzbudzenia zainteresowania swoim flagowym przebojem All I Want for Christmas Is You na tyle, by podbić jego popularność do poziomu zapewniającego jej upragniony 19. numer 1 na amerykańskiej liście Billboard Hot 100. Wtedy lepsi od niej pod względem liczby numerów 1 w jej rodzimym kraju byliby już tylko The Beatles. Na amerykańskim rynku walka toczyła się także w rankingu najlepiej sprzedających się artystek zrzeszenia wydawców muzyki RIAA. Dzięki uzyskaniu w tym roku przez Merry Christmas statusu sześciokrotnej platyny, Carey po wielu latach wyprzedziła w rankingu Madonnę, plasując się z liczbą certyfikowanych 65 milionów egzemplarzy tam już tylko przed niezatapialną od zawsze Barbrą Streisand. Wyczyn niebywały, zwłaszcza w czasach, kiedy regularną dyskografią Carey nie interesuje się już praktycznie nikt oprócz jej zagorzałych fanów.

Dzięki Merry Christmas każde święta Mariah Carey będą już radosne. Tego życzymy też Wam – by nie tylko nadchodzące, ale każde święta były dla Was tylko i wyłącznie wesołe!


2 uwagi do wpisu “Mariah Carey – Merry Christmas (Deluxe Anniversary Edition) (1994/2019)

Leave a Reply